Otwieranie i zamykanie lokali gastronomicznych, czyli gdy radni miejscy ustalą, że Twój lokal musi zamknąć się do północy

Piotr Jankowski        30 października 2017        Komentarze (0)

W jednej z warmińskich gmin, tamtejsi radni podjęli uchwałę dotyczącą godzin otwierania i zamykania placówek handlu detalicznego, zakładów gastronomicznych i usługowych. Przyjęto m.in., że zakłady gastronomiczne oraz ogródki piwne do nich przyległe mogą być otwarte do 24 (pon-czw i niedziela) oraz do 1 w nocy (w piątki i soboty). Łaskawie wyłączono jednak spod tego zakazu organizowanie imprez rozrywkowych, o ile ma to miejsce w placówkach, które mogą sobie pozwolić na zamknięcie pomieszczeń.

Oj jak mi nie w smak taki interwencjonizm samorządowy. Jaki cel ma wprowadzanie takich zakazów? Kogo ma uchronić i przed czym? Czy prawo do spokojnego odpoczynku nocnego części mieszkańców musi oznaczać, że klimatyczny lokal gastronomiczny nie może poczęstować swoich gości posiłkiem po północy? Ociera mi się to o absurd. Przysłowiowe dziecko zostało wylane podczas tej kąpieli.

Bo oczywiście zdaję sobie sprawę, że ta kąpiel ma związek ze sprzedażą alkoholu i często idącym z nią w parze chuligaństwem, zakłócaniem ciszy nocnej i bandyterką. Ale to są problemy powszechnie występujące wszędzie. Czym wobec tego winne są lokale, które chcą prowadzić kulturalną działalność gastronomiczną? Albo sklepy spożywcze? Bo one też objęte były tą uchwałą.

Istnieje szereg różnych środków, które zapobiegają i skutecznie eliminują działalność lokali, które faktycznie mogą w pewnym stopniu przyczyniać się do zachowań zabronionych. Dla przykładu wystarczą dwa udokumentowane przypadki naruszenia porządku publicznego (choćby zakłócanie ciszy nocnej) albo udokumentowana sprzedaż alkoholu osobie poniżej 19 roku życia, a zezwolenie na sprzedaż alkoholu zostanie cofnięte.

Otwieranie i zamykanie lokali gastronomicznych

Tego rodzaju obostrzenia można spotkać niestety w wielu gminach w kraju. Na szczęście wielu przedsiębiorców nie godzi się z takim ograniczeniem ich swobody działalności, zagwarantowanej przecież ustawą zasadniczą. W efekcie podejmuje się próby skarżenia niekorzystnych uchwał (przez Wojewodę albo sądy administracyjne) i akurat w tym przypadku przyniosło to pozytywny skutek. Uchwała została uznana za nieważną przez Wojewodę Warmińsko-Mazurskiego, wobec czego w chwili obecnej lokale powinny działać w sposób nieskrępowany.

Warto mieć na uwadze, że otwieranie i zamykanie lokali gastronomicznych winno leżeć w gestii przedsiębiorcy, zaś ustaleni sztywnych dni i godzin przez organ samorządu terytorialnego może stanowić naruszenie swobody działalności gospodarczej. Choć co prawda sądy administracyjne nie do końca aprobują wskazane stanowisko.

Pozdrawiam!

{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: