Świadczysz bądź chcesz świadczyć usługi gastronomiczne na rzecz jednostek oświaty? Być może też prowadzisz punkt przedszkolny a posiłki przygotowujesz we własnym zakresie? Jeśli tak, to dzień 1 września był przełomowy nie tylko dla uczniów, ale także dla Ciebie. Oto dlaczego.
Początek roku szkolnego 2015 r. to dzień, kiedy żywienie zbiorowe dzieci i młodzieży w jednostkach oświaty (m.in. przedszkola, inne formy wychowania przedszkolnego, podstawówki, gimnazja) napotkało sporo obostrzeń. Jadłospisy muszą przewidywać nie tylko określony rodzaj produktów, ale też szereg zasad.
Wprowadzenie nowych regulacji ma związek z głośnymi ostatnimi czasy wiadomościami, iż Polacy niekoniecznie radzą sobie z problemami z wagą. Głównie dotyczy to dzieci, co jednocześnie przedkłada się na ich zdrowie i może mieć poważne konsekwencje na etapie ich rozwoju.
Podobne regulacje istnieją nie tylko w Europie, ale również w Kanadzie, czy w stanie Nowy Jork. Niemniej jednak problem jest palący, na co niektóre instytucje w sposób dość bezpośredni starają się zwrócić uwagę.
W mojej ocenie założenie jest szczytne, choć niepozbawione wad. Z pewnością zwraca się uwagę nie tylko dzieciom, ale również rodzicom, którzy nie do końca zdają sobie sprawę, że zaniedbanie kwestii żywieniowych u swoich dzieci może doprowadzić do późniejszych powikłań zdrowotnych. Muszę jednak przyznać, że kompleksowe zastosowanie się do nowych wymagań będzie wymagało od Ciebie dłuższej chwili skupienia. Tym bardziej, że pewne restrykcje wydają się niezbyt logiczne.
Ogólne wskazania co do całodziennego żywienia przewidują, że jadłospis musi obejmować nie mniej niż cztery posiłki, zaś w przedszkolach i innych formach wychowania przedszkolnego, w których dziecko spędza do 5 godzin, muszą być podawane co najmniej 2 posiłki główne: śniadanie i obiad. Określono również szczególne wymagania dla obiadu, który podawany w stołówce szkolnej powinien dostarczać 30% całodziennego zapotrzebowania energetycznego, zgodnie z aktualnymi normami żywienia przy wyliczeniu średnioważonej normy dla danej grupy uczniów.
Ponadto, na całodzienne żywienie (śniadanie, obiad, kolacja) muszą składać się produkty pochodzące z różnych grup środków spożywczych: produkty zbożowe lub ziemniaki, warzywa lub owoce, mleko lub produkty mleczne, mięso, ryby, jaja, orzechy, nasiona roślin strączkowych i inne nasiona oraz tłuszcze.
Aby zobaczyć, jakie środki spożywcze mogą być stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w jednostkach systemu oświaty oraz w jakiej częstotliwości- zajrzyj tutaj.
Poza tym, możesz być zobowiązany do tego, aby przygotowywać posiłki zgodnie z listą produktów opracowaną przez dyrektora przedszkola lub osobę kierującą inną formą wychowania przedszkolnego czy innej placówki w porozumieniu z radą rodziców (chyba, że takowa w danym miejscu nie istnieje). Wymienieni muszą opracować swoją listę w oparciu o produkty wskazane wyżej. Przy czym uważam, iż lista nie będzie mogła zawierać zaleceń rozszerzających obostrzenia wynikające z ustawy i rozporządzenia.
Co się stanie, jeśli nie zastosujesz się do wymagań?
Upoważniony przedstawiciel danej placówki może rozwiązać z Tobą umowę bez wypowiedzenia i bez odszkodowania. Także chcąc współpracować z jednostkami oświaty nie możesz przejść obok tych regulacji obojętnie.
Poza tym, jeśli prowadzisz działalność w zakresie zbiorowego żywienia dzieci i młodzieży w jednostce systemu oświaty i stosujesz środki spożywcze nieodpowiadające wymaganiom określonym powyżej musisz liczyć się z grożącą Ci karą pieniężną. Wprawdzie jej wysokość nie jest zatrważająca, gdyż jej maksymalna granica wynosi 5000 zł (minimalna 1000 zł) to jednak wolałbym, abyś jej uniknął.
Organem odpowiedzialnym za kontrolę przestrzegania zakazu jest Państwowa Inspekcja Sanitarna, która już obecnie sprawuje nadzór nad bezpieczeństwem i warunkami zdrowotnymi żywności i żywienia. I zapewne w tej sprawie nie będzie tak opieszała, jak przy okazji informacji o alergenach.
Pozdrawiam!
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }